EN

15.03.2018 Wersja do druku

Seks dla wszystkich

- Potrzeba odnajdywania się w uczuciach, wyciągania ręki do partnera jest naturalna. Niektórzy przechodzą to już po dziesięciu latach związku, inni po pięciu - z Henrykiem Adamkiem, reżyserem spektaklu "Seks dla opornych" w jeleniogórskim Teatrze im. Norwida, rozmawia Piotr-Bogusław Jędrzejczak w Nowinach Jeleniogórskich.

Piotr-Bogusław Jędrzejczak: "Seks dla opornych" powstaje w ramach Sceny Inicjatyw Aktorskich. Kto do kogo zadzwonił z tą propozycją - Jacek Grondowy do Pana czy Pan do niego? Henryk Adamek: Grondi do mnie. Już z półtora roku temu albo jeszcze dawniej. Przeczytałem i na początku miałem do tego dystans. Ale rozmowy z Jackiem mnie przekonały. Trzeba było rozgryźć tekst Riml, by określić konwencję przedstawienia. Teraz, krótko przed premierą, uważam, że było warto. Pracują Panowie ze sobą nie po raz pierwszy. To jakaś szczególna więź reżysersko-aktorska? - Można tak powiedzieć. Lubimy ze sobą pracować i się rozumiemy. Często nawet bez słów. Sztuka Michele Riml cieszy się w polskich teatrach dużą popularnością. Czy decyduje o tym mała obsada i "pikantny" tytuł, czy też inne jej walory? - Trudno mi powiedzieć. Nie widziałem żadnej innej realizacji. I nie chcę przed premierą oglądać. Zrobię to później. Obok aktora Teatru im. Norwi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Seks dla wszystkich

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowiny Jeleniogórskie nr 11/13.03

Autor:

Piotr-Bogusław Jędrzejczak

Data:

15.03.2018