EN

4.03.2005 Wersja do druku

Sceniczni recydywiści są wśród nas

Stali bywalcy repertuar bydgo­skiego teatru mają w małym paluszku, a mimo to, po kilka razy chodzą na te same sztuki. Tak im się podobają. - Nie jesteśmy kinem. Przygotowa­nie spektaklu trochę jednak trwa - mówi Sławomir Czarnecki, kie­rownik Działu Promocji i Marketin­gu Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - Nasze ostatnie premiery spodoba­ły się publiczności. Spektakl "Osiem kobiet", który wystawiamy od grud­nia obejrzało już ponad pięć tysię­cy widzów. Podobnym zaintereso­waniem cieszy się farsa "Czego nie widać". Poważniejsze inscenizacje także cieszą się sporym powodze­niem. Studenci chętnie wybierają się na "Testament psa". Młodzież kupuje bilety, między innymi, na "Z twarzą przy ścianie" i "Plaste­linę", która niedługo pokazana zostanie na katowickim festiwalu "Interpretacje". Niektórzy chodzą na wybrane sztuki po kilka razy. Wystarczy wejść na nasze forum i poczytać opinie zagorzałych miło­śników teatru. O powodzeniu sztuki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Sceniczni recydywiści są wśród nas

Źródło:

Materiał nadesłany

Express Bydgoski nr 54

Autor:

(kk)

Data:

04.03.2005

Realizacje repertuarowe