Stali bywalcy repertuar bydgoskiego teatru mają w małym paluszku, a mimo to, po kilka razy chodzą na te same sztuki. Tak im się podobają. - Nie jesteśmy kinem. Przygotowanie spektaklu trochę jednak trwa - mówi Sławomir Czarnecki, kierownik Działu Promocji i Marketingu Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - Nasze ostatnie premiery spodobały się publiczności. Spektakl "Osiem kobiet", który wystawiamy od grudnia obejrzało już ponad pięć tysięcy widzów. Podobnym zainteresowaniem cieszy się farsa "Czego nie widać". Poważniejsze inscenizacje także cieszą się sporym powodzeniem. Studenci chętnie wybierają się na "Testament psa". Młodzież kupuje bilety, między innymi, na "Z twarzą przy ścianie" i "Plastelinę", która niedługo pokazana zostanie na katowickim festiwalu "Interpretacje". Niektórzy chodzą na wybrane sztuki po kilka razy. Wystarczy wejść na nasze forum i poczytać opinie zagorzałych miłośników teatru. O powodzeniu sztuki
Tytuł oryginalny
Sceniczni recydywiści są wśród nas
Źródło:
Materiał nadesłany
Express Bydgoski nr 54