EN

24.03.2006 Wersja do druku

Samodzielna pani Borkman

Joanna Szczepkowska miała ją za­grać w Teatrze Powszechnym, ale rolę zamieniła we własny mono­dram. Pierwszy raz będzie można go zobaczyć w Fabryce Trzciny. Aktorka pracę nad postacią Gunhildy Borkman w dramacie Ibsena "John Gabriel Borkman" reżysero­wanym przez Zbigniewa Zapasiewicza rozpoczęła pod koniec listopa­da. - Włożyłam w nią maksimum wysiłku i energii - wyznaje Szczep­kowska. - W trakcie prób miałam pomysły, które dotyczyły kształtu przedstawienia. Zostałam z pracy usunięta. Chcę, żeby postać, którą stworzyłam, mimo wszystko żyła. Pani Borkman to żona mężczy­zny, który kiedyś miał wszystko: pie­niądze i władzę. Przegrał, a ona ra­zem z nim. - Pokochałam panią Borkman - mówi aktorka. - Dałam jej tyle energii, tyle wiedzy o kobie­cie, ile dostarczyło mi życie....

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Samodzielna pani Borkman

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 71

Autor:

j.lu.

Data:

24.03.2006

Realizacje repertuarowe