EN

1.02.2006 Wersja do druku

Ryszard III. Plusy. Minusy

PLUSY 1. Historia wzlotu i upadku Ryszarda zyskuje wymiar pozasceniczny: zamknięci w teatralnej sali, czujemy się osaczani bezczelnie prowadzoną intrygą szarej eminencji - za sprawą obrazów, które oglądamy na ekranach: samo­chody wojskowe, atmosfera zbliżającego się zagrożenia i precyzyjnie, przeprowadzanego przewrotu, sceny kolej­nych morderstw, jakich dopuszcza się (choć nie własnymi rękami) Ryszard. 2. Charakterystyczna fizyczność Stuhra podyktowała wygląd Ryszarda: jest ułomny, ale zamiast garbu - ma przykurcz prawej ręki, którą osłania czarną rękawiczką. To kalectwo nasuwa myśl o bezbronności tego ciężkiego, niezręcznego mężczyzny. Ryszard gra nieporadnego, ła­godnego krewniaka, którego nie bierze się w rachubę. To idealny kamuflaż. Jego prawdziwy infantylizm ujawnia się w amoralności: bezwstydnie wtajemnicza widzów w de­tale diabelskiego planu, uśmiechając się jak szczęśliwe, spotworniałe dziecko. 3. Przestrzeń, czyteln

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ryszard III. Plusy. Minusy.

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia Gazeta Teatralna nr 71

Autor:

Agnieszka Marszałek

Data:

01.02.2006

Realizacje repertuarowe