EN

25.01.2011 Wersja do druku

Rozmowa mistrza Allena ze śmiercią

Allen jest nie tylko reżyserem, który co roku wypuszcza nowy film, ale przecież także satyrykiem, autorem opowiadań i sztuk teatralnych. Ten zbiór przynosi pięć sztuk, czy raczej sztuczek, choć zdecydowanie bardziej, jak sądzę, nadają się one do czytania niż do wystawiania na deskach teatru - pisze Krzysztof Varga w Gazecie Wyborczej.

"Obudziłem się w piątek, a ponieważ wszechświat się rozszerza, znalezienie szlafroka zajęło mi więcej czasu niż zwykle". Czy ze zdań tego typu można budować sztuki teatralne? Tak, jeśli się jest Woodym Allenem. Allen jest nie tylko reżyserem, który co roku wypuszcza nowy film, ale przecież także satyrykiem, autorem opowiadań i sztuk teatralnych. Ten zbiór przynosi pięć sztuk, czy raczej sztuczek, choć zdecydowanie bardziej, jak sądzę, nadają się one do czytania niż do wystawiania na deskach teatru. Od razu muszę rozczarować tych, którzy spodziewają się tu znaleźć "Zagraj to jeszcze raz, Sam". Jest za to pięć zabawnych jednoaktówek opierających się na absurdalnym poczuciu humoru Allena. Z tych pięciu szczególnie dwie - "Gdy śmierć zastuka" i "Śmierć" - zasługują na uwagę. Ta pierwsza to historia mężczyzny, po którego przychodzi śmierć-fajtłapa, która zgadza się zagrać z nim w remika o jeszcze jeden dzień życia. Śmi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rozmowa mistrza Allena ze śmiercią

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 19 online

Autor:

Krzysztof Varga

Data:

25.01.2011