EN

16.11.1993 Wersja do druku

Rozerotyzowane śluby

Śluby panieńskie" {#au#207}Fredry{/#} dziś kochają przede wszystkim smakosze teatralni. Anna {#os#750}Polony{/#}, reżyser katowickiej inscenizacji, swym dziełem przekonuje, że na­wet młody widz może je uznać za interesujące. Tą inscenizacją po­twierdza krążące powszechnie opinie, że poczciwy Fredro do­wcipnie świntuszyć też umiał. "Śluby panieńskie czyli ma­gnetyzm serc" jest popularną w czasach Fredry formą "komedii miłości", której mistrzami byli Francuzi {#au#1250}Marivaux{/#} i de {#au#89}Musset{/#}. Już starożytni Grecy wiedzieli, że miłość jest grą, a Fredro jed­nego z bohaterów "Ślubów" - Gucia - postawił właśnie w sytu­acji gracza "rozgrywającego" romansowy scenariusz. By zdo­być oporną mu pannę, z lekko­myślnego trzpiota zmienia się w wytwornego uwodziciela. Przemiana dokonuje się nie dlatego, że zakochuje się bez pa­mięci w Anieli, lecz raczej, a na­wet na pewno pod wpływem wieści o ślubach niewychodze­nia za

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 267

Autor:

Danuta Lubina-Cipińska

Data:

16.11.1993