EN

31.01.2008 Wersja do druku

Rocznica "Dziadów" bez Dejmka

Odnaleziony na archiwalnej taśmie zapis "Wielkiej Improwizacji" Gustawa Holoubka był jedynym ciekawym punktem wczorajszej uroczystości, która uczciła spektakl Kazimierza Dejmka zdjęty z afisza przed 40 laty. To naprawdę przykre, że poza krótkim fragmentem z listu Dejmka do władz nie przypomniano ani jednej jego refleksji - tak jakby nie był autorem przedstawienia - pisze Jacek Cieślak w Rzeczpospolitej.

Przed pomnikiem Adama Mickiewicza na Krakowskim Przedmieściu, już po gali w Narodowym, podczas projekcji Krzysztofa Wodiczki, odbyła się wczoraj taka rozmowa dwóch kloszardów. - Co to jest? - To "Dziady". Nie czytałeś? - Nie, byłem zbyt leniwy. - To przeczytaj. Lenistwo można też zarzucić organizatorom wczorajszej rocznicy na narodowej scenie. Tak jakby nie przeczytali "Pamiętnika Teatralnego" wydanego trzy lata temu, a poświęconego spektaklowi Kazimierza Dejmka. "Pamiętnika", który jest dostępny w archiwum teatru. A jeśli nawet go przeczytali - nie wiedzieli, czy warto opowiedzieć skomplikowaną prawdę o spektaklu, który dziś funkcjonuje w zbiorowej wyobraźni wyłącznie jako uwertura do Marca '68. Pomijając ważne szczegóły dotyczące przygotowań i pracy Dejmka nad dramatem Mickiewicza - m.in. to, że chciał wystawić spektakl na 50. rocznicę rewolucji październikowej, a jednocześnie był przeciwny robieniu z "Dziadów" politycznej demonstracji - nie z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rocznica "Dziadów" bez Dejmka

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 26

Autor:

Jacek Cieślak

Data:

31.01.2008

Realizacje repertuarowe