EN

16.04.2004 Wersja do druku

Rewizja "Procesu" Franza Kafki

Przed laty polskie teatry urzekał "Proces" tym, że po­zwalał się odczytać metafo­rycznie jako opowieść o tra­gicznym losie niewinnego inte­ligenta w prześladującym go policyjnym państwie. Pierwsza po upadku muru berlińskiego adaptacja sceniczna powieści Fraza {#au#590} Kafki{/#}, skazana została niejako na to, aby zinterpreto­wać ją inaczej i w nawiązaniu do naszych czasów. Marek {#os#8104} Fie­dor{/#} przenosi więc akcję dra­matu we współczesne realia komputerów i komórek telefo­nicznych, mocno eksponuje tło społeczne dramatu przez przywołanie manifesta­cji antyglobalistycznych, nęka­jących przechodniów Świad­ków Jehowy i żebraków. I przede wszystkim co chwila przypomina nam kim jest oskarżony Józef K. Prokuren­tem wielkiego banku i człowie­kiem sukcesu, uwikłanym w ja­kieś interesy, a przy tym kim kto zerwał ze swą rodziną i wyobcował się ze społeczeń­stwa. Ale przed wszystkim jest on tym przedstawieniu kimś kto nie chce po

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Rewizja "Procesu" Franza Kafki

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski

Autor:

ob

Data:

16.04.2004

Realizacje repertuarowe