EN

13.02.1975 Wersja do druku

Retro

ŚWIAT opanowała dziś mo­da retro. Z lubością wra­camy dziś do tego, co by­ło, co przeminęło, lubimy coś wskrzeszać, coś odnawiać, coś odkurzać... Teatr, jak się okazuje, nie po­zostaje obojętny na ogólnie do­minujące tendencje. Oto mamy ostatnio kilka przykładów zasto­sowania "stylu retro" w teatrze, na małą wprawdzie skalę, ale jednak. Zawsze byłem zdania, że jed­nym z przekleństw, jakie ciąży na polskiej dramaturgii współ­czesnej jest przedziwna zasada, przyjęta milcząco przez teatry: w gruncie rzeczy tylko bardzo, bar­dzo nieliczne nowe sztuki polskie wchodzą na trwałe do teatralnego repertuaru, są grywane w pew­nych odstępach czasu, niejako re­gularnie. Na ogół dzieje się tak, że jakaś nowa sztuka przeżywa okres nagiego, powszechnego za­interesowania, gra ją parę te­atrów - wszystkie naraz - a po­tem? Właśnie. A potem wszyscy zdają się zapominać o tym mete­orze jednego sezonu, choć jesz­cze niedawno uważano go z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Retro

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 37

Autor:

Maciej Karpiński

Data:

13.02.1975

Realizacje repertuarowe