EN

16.09.1964 Wersja do druku

Repertuar warszawski

Wrzesień jest w Polsce tradycyjnym miesiącem wspomnień, choć rzadko kto uprawia tu sztukę dla sztuki i pozostawia owe wrześniowe wspomnienia bez próby rekapitulacji i wniosków. Polak bywał mądry po szkodzie, bywa i dzisiaj i ze wszystkich przywar narodowych ta chyba jest najgorsza. Więc, zapatrzeni w nitki babiego lata i rozmarzeni nieco złotem polskiej jesieni, odkrywamy w niej sens podwójny. "Polska jesień" ma dzisiaj dwoisty smak. Lata lecą. Symboliczne wahadło, które kiedyś na ekranie telewizyjnym wystukiwało kolejne lata angielskiej "Chwili wspomnień" raczącej nas obficie obrazkami polowań par force i zaciekłymi bojami sufrażystek - teraz przekształciło się w kilka taktów naszego hymnu narodowego i fragmenty kronik naszych powojennych dziejów. Oto kolejne lata: 1952, 1953, lata nie wolne od błędów i trudnych doświadczeń, ale nade wszystko wypełnione ogromnym wysiłkiem narodu. Na ekranie oglądamy "cud" warszawskiej i gdańskiej Starówki, olbrz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Repertuar warszawski

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu, nr 257

Autor:

Leszek Goliński

Data:

16.09.1964

Realizacje repertuarowe