EN

26.03.2003 Wersja do druku

Radarki odbierają pozytywnie

- Czy to aby na pewno przedsta­wienie dla dzieci? - dopytywał mocno zaniepokojony tata, gdy na scenę wtoczył się zawiany orygi­nał. Pijak zaś uśmiechał się roz­brajająco, prezentując znaczne braki uzębienia. Świat dorosłych z przedstawienia "Pippi Langstrump" chwieje się jak ów ama­tor mocnych trunków. Nie dość, że się chwieje, to na domiar złego stracił głowę! Policjanci, którzy odwiedzają Pippi, chcąc ją skłonić, aby zamieszkała w domu dziecka, to barczyste, okazałe dwa... kadłubki osadzone na przydługich nogach. Wnioski są oczy­wiste. Wysłannikom instytucji, sprawują­cych kuratelę nad dziećmi takimi jak Pip­pi, zwyczajnie brak głowy na karku! W nie lepszej kondycji pozostaje też szkolnic­two. Ciało pedagogiczne ma trzy metry wzrostu z hakiem. Z niebotycznych wy­żyn swej belferskiej misji ledwo dostrze­ga pojedynczych uczniów. W przedstawie­niu zjawia się też kwiat młodzieży: trzech szukających draki i zaczepki opryszków

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Radarki odbierają pozytywnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 72

Autor:

Natalia Ligarzewska

Data:

26.03.2003

Realizacje repertuarowe