EN

23.05.1991 Wersja do druku

Puzderko

"Na świecie jest mnóstwo durniów; więcej niż się przypuszcza. Gdyby ujawnić ich rzeczywistą liczbę, zrodziłby się popłoch. A jednak byłoby może w interesie społeczeństwa przeprowadzić taką rejestrację durniów. Każdy obywatel po­dałby listę swoich, wiadomych mu i sprawdzo­nych. Znam takich, którzy wyszliby z kilku list równocześnie. (...) I mamy oto w tej komedii próbkę ich zastraszającego urodzaju. Dokument tym cenniejszy, że mimowiedny. Autor chciał po­kazać jednego durnia, pokazał ich całe gniazdo, całą kolekcję: młodych, starych, w sile wieku; durniów pieszych i konnych; zamożnych i gołych. Nie spodziewał się zapewne Fredro, ów dobrodu­szny ziemianin, jak przerażające wrażenie będzie kiedyś robiła ta jego wieś polska! (...) Maluczko, a pan Jenialkiewicz stanie się urodzonym kandydatem na posła..." Zdawać by się mogło, że już choćby dla tych proroczych słów Tadeusza Boya-Żeleńskiego warto dziś pokazać na scenie "W

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Puzderko

Źródło:

Materiał nadesłany

Temi - Echo nr 7

Autor:

Krzysztof Nowak

Data:

23.05.1991

Realizacje repertuarowe