EN

25.10.2006 Wersja do druku

Pusty, nieważny spektakl

"Przedtem/Potem" w reż. Pawła Miśkiewicza a scenie Kameralnej Starego Teatru w Krakowie. Pisze Tomasz Mościcki w Dzienniku.

Podobieństwo krakowskiej inscenizacji sztuki Rolanda Schimmelpfenniga "Przedtem/Potem" do balonika polega na tym, że pierwsza część spektaklu precyzyjnie wyreżyserowana przez Pawia Miśkiewicza i świetnie zagrana (co w Starym zdarza się ostatnio, niestety, bardzo rzadko) bawi trafnością obyczajowych obserwacji. Potrafi rozśmieszyć banalnością ludzkich rozmów, ale długie chwile pozbawione jakiegokolwiek dialogu wypełnione są rozciągniętymi, zdawałoby się, ponad prawa sceny aktorskimi działaniami. Wywody o doskonałości kształtu zwyczajnej żarówki, geniuszu ludzi, którzy wyprodukowali takie urządzenie, zbudowali elektrownie i kopalnie, które żarówkę tę uruchamiają - wygłaszane w piżamie bawią swoim absurdem. Miśkiewicz bawi się rzeczywistością przeniesioną na scenę niemal w skali 1:1 i trzeba przyznać, że wykazuje ogromne poczucie humoru, w które po jego ostatnich przedstawieniach można było bezpowrotnie zwątpić. Balonik błyszczy, aż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pusty, nieważny spektakl

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 160

Autor:

Tomasz Mościcki

Data:

25.10.2006

Realizacje repertuarowe