EN

10.01.1989 Wersja do druku

Puchatek - śmieciarzem?

Nie ma Stumilowego Lasu. Spoza zwałów pudełek i skrzynek, na obskurnym podwórku, pojawia się jakiś obszarpaniec i zaczyna grzebać w pojemniku na śmieci. Kto by się domyślił, że to właśnie Kubuś Puchatek?

Inscenizacja i adaptacja słyn­nej książki Alana Aleksandra Milne'a jest bardziej niż umo­wna. Tylko znając tekst książeczki z dzieciństwa (a kto go nie zna?) możemy dowiadywać się, że oto pojawia się Kłapouchy, Tygrys, Sowa Przemą­drzała, Mama Kangurzyca z Maleństwem... Ale to te same słowa, które tak dobrze za­pamiętaliśmy z dzieciństwa. Praca studyjna grupy akto­rów pod kierunkiem PIOTRA SZCZERSKIEGO (pierwsza wer­sja "Puchatka" jego autorstwa powstała dwa lata temu w Teatrze 38 w Krakowie) - to rzecz dla obdarzonych nieprze­ciętną wrażliwością dzieci i dorosłych, którzy do tej pory poważnie traktują literaturę dziecięcą. Dzięki takiej, a nie innej konwencji (zwykłe współ­czesne kostiumy) mamy mnó­stwo zabawy i powodów do prawdziwej zadumy. Autor adaptacji twierdzi: "Ten spektakl dedykujemy do­rosłym. Świadomie i z preme­dytacją. Ale to spektakl o nas - DUŻYCH - którzy chwila­mi potajemnie tęsknimy za nie­dojrzałością,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 7

Autor:

Małgorzata Huniewicz

Data:

10.01.1989

Realizacje repertuarowe