EN

25.04.2000 Wersja do druku

Puchatek na morzu

Dwie kolejne premiery będą mieli okazję zobaczyć jeszcze w tym sezonie sympatycy płockiego teatru. Pierwsza z nich odbędzie się już 29 kwietnia na dużej scenie i jest kolejną z serii inicjatyw aktorskich (jak dotąd udanej, wystarczy przypomnieć choćby "Proszę, zrób mi dziecko").

Tym razem widzowie będą mieli do czynienia z kreacją wspólną czwórki aktorów należących do najmłodszego pokolenia płockiej sceny. Artyści zaprezentują "Na pełnym morzu" Sławomira Mrożka. Twierdzą, że ich interpretacja sztuki ucieka od polityki, ma raczej głębszą wymowę socjologiczną i psychologiczną. Wyszli z propozycją samodzielnego przygotowania spektaklu z wielu względów. Najważniejsze jest to, że praca stała się świetną zabawą i taką zabawę chcą też zaproponować swoim odbiorcom. Poza tym powszechnie wiadomym jest, ze współczesny teatr wystawia przede wszystkim to, co się na pewno sprzeda. Trudno w oferowanym repertuarze znaleźć coś właściwego dla siebie. Myślę, że wchodzi tu w grę jeszcze jeden istotny element - czasami warunki zewnętrzne aktora, narzucają reżyserom pewną wizję ról do zagrania. Bardzo często dzieje się tak wbrew potencjalnym możliwościom artysty, który nawet nie ma okazji do prezentowania pełni umieję

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Puchatek na morzu

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Magda Grodecka

Data:

25.04.2000

Realizacje repertuarowe