Przyzwyczajeni jesteśmy do anglosaskich wyobrażeń postaci "Kubusia Puchatka". "Miś o małym rozumku" i jego przyjaciele w wersji Andrzeja Marczewskiego przypominają bohaterów telewizyjnych programów dla dzieci, a do tego tańczą i śpiewają. Reżyser ubarwił widowisko, wprowadzając doń elementy współczesnej kultury masowej. Zabieg wydaje się trafiony - w końcu cóż dzisiaj bardziej przemawia do wyobraźni dziecka, niż bohaterowie kreskówek albo gier komputerowych - o czym przekonują aprobujące reakcje małoletniej widowni. Oto Prosiaczek (Tomasz Rynkowski) w dole mającym być zasadzką na słonia obok innych przedmiotów znajduje puszkę po coli, a Królik (świetny Jacek Siech) rozmawia z Puchatkiem (przekonujący Robert Kinkiewicz) przyciskając do uszu marchewkę, jakby korzystał z telefonu komórkowego. Z kolei pokój Krzysia przystrojony jest podobizną Michaela Jacksona, a Kangurzątko boksuje rękawicami z symbolami
Tytuł oryginalny
Puchatek epoki MTV
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta w Białymstoku nr 230