EN

29.12.1973 Wersja do druku

"Przysiadła tu myśl Polska dokoła"

W POTĘŻNYCH ŁUKACH COLOSSEUM DWAJ PIELGRZYMI w dialogu płaczą pospołu nad Polską, a potem jeden drugiemu rzuci w twarz: Umarłych mówiłeś mową... Drugi już tylko w otępieniu powtórzy: Umarłych mówiłem mową. I znękany zapyta: Gdzie droga? Ów dialog między Krasińskim a Mickiewiczem z "Legionu" Wyspiańskiego, o trzy lata wcześniejszego od "Wyzwolenia", powtórzy się potem w Konradowym zapytaniu, kiedy drapieżne Erynie wręczą mu miecz. Będzie pytał "gdzie droga", będzie rzekomo przewodził Eryniom, popychany bezwolnie ku zapadni scenicznej, na otwartej scenie obijający się o niewidzialne drzwi, których zatrzaśnięcie Wyspiański skomentuje potem w didaskaliach wierszowanego finału: "Znajdzie się ktoś, co przyjdzie tam z kluczami". Kiedy i co zastanie poza pustką po bohaterze, zakładając, że jeszcze pobrzmiewa optymistyczny okrzyk - "Więzy rwij!"? Wyzwolenie miało się odbyć przez sztukę - sztuka zawiodła. Mówiła starą konwencją i s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Przysiadła tu myśl Polska dokoła"

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowiny Rzeszowskie nr 357

Autor:

Krystyna Świerczewska

Data:

29.12.1973

Realizacje repertuarowe