EN

5.06.1991 Wersja do druku

Przypowieść sarmacka

To było intrygujące: reżyserii "Zemsty" w Teatrze Polskim w Poznaniu podjął się wielki choreograf, Conrad Drzewiecki. Intrygowało dodatkowo to, że Drzewiecki już raz się zmierzył z dramatem Fredry, gdy w roku 1975 zrealizował jego wersję toaletową - "Przypowieść sarmacką" według ,"Bajki" Moniuszki. Krytyka wtedy co prawda kręciła nosem, bo nie wszystko z fabuły sztuki udało się wyrazić środkami czysto tanecznymi. Publiczności jednak bardzo się podobała ta kolorowa zabawa w dekoracjach i kostiumach zaprojektowanych przez Krzysztofa Pankiewicza. A teraz, w związku z inscenizacją "Zemsty" w Teatrze Polskim, wszyscy żywili nadzieję, że czyniąc dramat, Conrad Drzewiecki nie ograniczy się do stosowania słowno-teatralnych środków wyrazu i wzbogaci spektakl elementami tańca i pantomimy. I tak się stało. Już pierwsze minuty przedstawienia to radość dla oka, czysta pantomima na wesoło, bez słowa, choć dzieje się wiele: cześnik Raptusiewicz w nocn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przypowieść sarmacka

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 128

Autor:

Kazimierz Młynarz

Data:

05.06.1991

Realizacje repertuarowe