Teatr Bagatela, wierny swej repertuarowej linii, sięga po kolejne arcydzieło z klasyki rosyjskiej. Po wystawionych tu niedawno "Trzech sio­strach", cieszących się dużym zainteresowaniem widzów, tym razem przypomnimy so­bie "Rewizora" Mikołaja Go­gola w reżyserii Macieja So­bocińskiego, młodego, ale już dostrzeżonego i uhonorowa­nego wieloma nagrodami twórcy. Do małego, prowincjonal­nego miasteczka przyjeżdża młody człowiek. Wszyscy wi­dzą w nim rewizora z Peters­burga, który ma skontrolować działalność placówek pań­stwowych i chcą nachalnie przekonać go o swej lojalno­ści wobec ojczyzny, sięgając po sprawdzone od wieków sposoby. Rusza urzędnicza machina mająca na celu obła­skawienie rewizora. Jest on hołubiony, tytułowany, na­gradzany przez urzędników, którzy płaszcząc się przed ignorantem, tracą resztki godności. Totalny absurd, znany nie­stety z naszego codziennego życia, wzbudza śmiech, ale też zażenowanie i smutek. Ma