EN

12.06.2012 Wersja do druku

Przez sentyment do serca

"Moja Abba" w reż. Katarzyny Deszcz w Teatrze Śląskim w Katowicach. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Ile można wybaczyć w imię sentymentów i wspomnień z młodości? Komediowy spektakl w rytmie przebojów ABBY na scenie Malarni Teatru Śląskiego Jakiś czas temu dyrektor Tadeusz Bradecki oznajmił świadomie wszem i wobec, że Teatr Śląski obejdzie się bez fars, a publiczność może bawić mistrz Szekspir. Przystali na to widzowie i kiedy publiczność przyzwyczaiła się do takiego stanu rzeczy, dyrektor artystyczny zgodził się na współczesny rytu! "Moja ABBA". To najsłabsza pozycja rozrywkowa tego sezonu w całym regionie, a po zaledwie kilku minutach przedstawienia, czując zażenowanie, tęskniłam do dobrze napisanej angielskiej farsy, o Szekspirze nie wspominając. Tytuł Tomasza Mana pokazywany premierowo w Kielcach nie miał entuzjastycznych recenzji, ale to jeszcze o niczym nie przesądza. Po spektaklu katowickim wiem, że podstawowy problem tkwi w dramaturgii i samej opowieści. Raz po raz czułam się teatralnie oszukana. Man skrzętnie próbuje ukryć ca

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Przez sentyment do serca

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 135

Autor:

Aleksandra Czapla-Oslislo

Data:

12.06.2012

Realizacje repertuarowe