EN

15.07.1978 Wersja do druku

"Przebudzenie wiosny" i "Gra snów"

Dwie premiery, autorzy z tej samej epoki, podobieństwo tematyki ale jakże inne przedstawienia: "Przebudzenie wiosny" Franka Wedekinda, wystawione w reżyserii Krzysztofa Zaleskiego, ze scenografią Wojciecha Wołyńskiego, muzyką Jerzego Satanowskiego i "Gra snów" Augusta Strindberga w reżyserii Macieja Prusa, ze scenografią Ewy Starowieyskiej, muzyką Jerzego Satanowskiego. "Przebudzenie wiosny" Wedekinda w Teatrze Współczesnym pomimo ogromnego wysiłku tak reżysera, jak grona aktorów nie przynosi rewelacji, nie zaspokaja wymagań teatromanów: temat ongiś szokujący, dziś nieco "trąd myszką" a protest Wedekinda przeciwko ówczesnym metodom wychowawczym i pruskiemu drylowi, jaki stosowano w szkołach, zawarty w sztuce, nie przynosi współczesnemu widzowi tego "dreszczy ka" jaki przeżywał widz żyjący w końcu XIX wieku. Kilkoro aktorów i ról podoba się publiczności, przede wszystkim Krzysztof Wieczorek jako ojciec, Wiesław Michnikowski jako dyrektor szkoły. An

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Przebudzenie wiosny" i "Gra snów"

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasza Trybuna nr 160

Autor:

Andrzej Markiewicz

Data:

15.07.1978

Realizacje repertuarowe