EN

1.04.1984 Wersja do druku

Profesjonalnie i smutno (fragm.)

Łódzkie "Siódemki" zadają pytanie rzecz jasna, nieporówny­walnie bardziej skromne. Pyta­nie o szansę uniknięcia losu clo­wnów, którzy clownami być przestają dopiero za cenę zam­knięcia w szczelnej, cyrkowej klatce. Ale stawiają je w sposób daleko bardziej żarliwy i kon­sekwentny niż robili to nie tak dawno studenci warszawskiej PWST w przedstawieniu "Clownów", granym na scenie Teatru Powszechnego. Dzieje się tak, być może dlatego, że mniej od tamtych potrafią, że są momentami nieporadni. Choć także przecież umieją utrzymać aktor­ską dyscyplinę i wyrażać emo­cje powściągliwymi środkami, bez histerii. Może więc w sztu­ce Strzeleckiego, wędrującej wraz z autorem po teatrach ca­łej Polski, sztuce efektownej, ale niezbyt głębokiej, znaleźli nieoczekiwanie ton - przypomina­jący myślenie z "Koła czy tryp­tyku". W każdym razie, gdy w finale stają w kręgu ograniczo­nym przez sztachety krat, już bez szminki i pudru, w codzien­nych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Profesjonalnie i smutno (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 4

Autor:

Paweł Konic

Data:

01.04.1984

Realizacje repertuarowe