EN

29.09.1957 Wersja do druku

Problematyka, dramaturgia, realizm

Pamiętam - sprzed półto­ra roku - przedstawienie, którego sympatyczny, mło­dy bohater kochał się w królowej. Królowa była jednak żoną króla, co nie­co utrudniało sprawę. Młody czło­wiek wygłaszał więc wspaniały mo­nolog przeciw tyranom, a salą wstrząsał dreszcz. Wychwytywała każdą aluzję starego klasyka prze­ciw władzy. Mówiono na scenie, że władza jest zła. I to wystarczało. Potem przyszło "Milczenie" Brand­staettera. Współczesność podejrza­na przez dziurkę od klucza, i to przez kogoś, kto nie był w miesz­kaniu. Że były aresztowania, że by­ły denuncjacje. Następował kluczo­wy dialog. Kto winien? (Milczenie) Ktoś przecież musi być winien! Ktoś musi być winien! (Milczenie) Idea? Nie. Ustrój? Nie. Ludzie? (Milczenie) Którzy? (Milczenie) Którzy, Feliksie? Ludzie, którzy uwierzyli, że są bogami. (Milczenie) "Imiona władzy" Jerzego Broszkiewicza są wydarzeniem współ­czesnego politycznego teatru. Poja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Problematyka, dramaturgia, realizm

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Kultura nr 39

Autor:

Andrzej Dobosz

Data:

29.09.1957

Realizacje repertuarowe