EN

2.03.2001 Wersja do druku

Pro i kontra

Rodzinne więzy Dobrze się dzieje w Teatrze Polskim. Tak można by strawestować znane powiedzenie rodem z "Hamleta". Po raz kolejny oglądamy spektakl wartki i dobry. Za kanwę posłużył tekst znanego pisarza, Janusza {#os#14173}Głowackiego{/#}, który na premierę "Czwartej siostry" przybył zza oceanu. Akcja została umieszczona w Rosji po rozpadzie imperium, gdzie szaleje inflacja i rodzą się nowe struktury świata przestępczego. Mieszkania, które oglądamy na scenie, niewiele mają wspólnego z nowobogackim mieszczań­stwem. Bezładnie porozwieszane fotografie, dokumentujące przeszłość, kre­dens kuchenny, pamiętający lata 50. - to wszystko składa się na obraz rosyj­skiej rodziny, w której trzy siostry rozpaczliwie walczą o miłość. Są przy tym śmieszne, wzruszające i tragiczne. Z ogromną ekspresją w rolę Tanieczki wcieliła się Małgorzata {#os#18690}Trofimiuk{/#}, która zaprezentowała naiwność, swoisty materia­lizm, rodem z "Pretty woman" i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pro i kontra

Źródło:

Materiał nadesłany

Ilustrowany Kurier Polski Nr 44

Autor:

Anna Thiesler, Paweł Skutecki

Data:

02.03.2001

Realizacje repertuarowe