EN

17.04.2009 Wersja do druku

Presja mi pomaga

- Paliwem "Łosia" są paradoksy, komizm podszyty makabreską. Abstrahuję od polskich komedii romantycznych, które w istocie nimi nie są. W prawdziwej komedii romantycznej bohaterowie odnajdują siebie, przechodząc wiele makabrycznych perypetii, ich szczęście jest okupione ofiarami, wychodzi na jaw prawdziwa ludzka natura. Komedia romantyczna wywodzi się z mrocznych komedii Szekspira - mówi dramaturg MICHAŁ WALCZAK przed premierą "Polowania na łosia" w Teatrze Narodowym w Warszawie.

"Polowanie na łosia" - sztuka MICHAŁA WALCZAKA - swą prapremierę będzie miała 18 kwietnia w Teatrze Narodowym. Dramaturg tłumaczy, dlaczego komedie to jego żywioł. Twoja pierwsza sztuka "Piaskownica" powstała ponoć jednej nocy. Ile czasu dziś zajmuje ci napisanie dramatu? Michał Walczak: Zależy, jak mierzyć czas (śmiech). Jeśli przemyślałem, co chcę opowiedzieć, proces zapisywania dialogów może być bardzo krótki jak w przypadku "Piaskownicy". Jej kształt finalny powstał rzeczywiście w jedną noc. Ostatnio Jan Klata zrobi! "Witaj/Żegnaj" na podstawie 365 sztuk na każdy dzień roku. Tak też można, ale czy o to chodzi? Najdłuższy jest etap zbliżania się do komputera. Na początku dużo pisałem i odważnie wyrzucałem z siebie dialogi, ryzykując chropowatość i zarzuty o niewykończenie. Stawiałem na spontaniczność i świeżość. Teraz, po wielu realizacjach, staram się utrudniać sobie pisanie, choć rynek przeszkadza w mozolnej pracy nad dra

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Presja mi pomaga

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 90 - Kultura

Autor:

Agnieszka Michalak

Data:

17.04.2009

Realizacje repertuarowe