Bardzo dobra rewja. Wiele dobrych pomysłów dekoracyjno-inscenizacyjnych, wiele staranności w układzie programu, obfitującego w szereg ładnych melodji i w dobre teksty. Wykonawcy - ze znakomitą artystką Lucyną Messal na czele - sprawiają się wybornie. Messalówna czaruje, jak zawsze, wdziękiem, aparycją, pięknym głosem - w arjach z "Teresiny" (tekst K. Wroczyńskiego) i dawnych operetek. Niemirzanka jako "Dziewczynka z zapałkami" (ładny tekst Stacha do melodji Górskiej) i w ślicznej piosence Krupińskiego "Wiem, że przestałeś kochać" - zbiera rzęsiste oklaski. Inscenizacja "Dziewczynki z zapałkami" wyborna i b. ładna; świetnie wypadł popis "girls" z doskonałą p. Baranowską na czele. Wogóle "girlsy" w "Wesołym teatrze" zasługują na wyróżnienie. Bardzo dobry Dowmunt, doskonała para tancerzy (Soboltówna i Wojnar), Żabczyńska, Klimaszewski, Suchcicki (świetnie parodjujący Chevaliera) i bardzo interesujący w swoich piosenkach i parodjach Leo Fuks -
Tytuł oryginalny
Premjera w "Wesołym Teatrze".
Źródło:
Materiał nadesłany
"Kurier warszawski" nr 3 1933