W sobotę zespół Teatru Lalek wystąpił z premierą "Wariata i zakonnicy" S.I. Witkiewicza w reżyserii Krzysztofa Rościszewskiego. "Wariat i zakonnica" to oczywiście przedstawienie dla dorosłej i młodzieżowej publiczności. Przyjęte zostało entuzjastycznie. Jest to historia o wyzwoleniu jednostki z pęt społecznego i religijnego konwenansu. Bunt jest przypisany młodości. Dlatego, gdy zakochana zakonnica zrzuca habit i pokazuje zgrabne ciało, publiczność nagradza ją owacjami. Wolność dzięki miłości, która daje odwagę i wyzwala twórcze moce, to tylko jeden z wątków z przedstawienia. Jest też "Wariat" dysputą o tym jak badać i leczyć ludzką psychikę. Witkiewicz ośmiesza dętość psychiatrii i psychiatrów, kwestionując w ogóle normę "normalności". Przedstawienie Krzysztofa Rościszewskiego jest wysmakowane plastycznie i dopracowane w każdym geście. Aktorzy stworzyli na scenie wyraziste postaci, z których najbardziej rasową był Efraim Gruen Lec
Tytuł oryginalny
Premiera "Wariata i zakonnicy"
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Olsztyńska nr 100