EN

26.01.1967 Wersja do druku

Prawda o Mizantropie

WSZECHWŁADNY dwór z łaskawym, lecz niezbyt dobrze zorientowanym w sprawach swo­ich poddanych monarchą na czele, dwór rozdzielają­cy zaszczyty i kary; po­chlebstwa i fałsze ułatwia­jące kariery; słowa kryty­ki i prawdy łamiące karie­rę; obłuda, dwulicowość, grafomania, przekupstwo, donosicielstwo... Gdzież to jest? Oczywiście we Fran­cji Ludwika XIV. W "Mi­zantropie" Moliera. Trzeba być człowiekiem doprawdy bez serca dla wi­dzów, dla teatru i dla spo­łeczeństwa, by mieć taką sztukę w reku i zrobić z niej to, co zrobił Teatr Na­rodowy wystawiając "Mi­zantropa" w reżyserii Hen­ryka Szletyńskiego. Rolę Alcesta (czyli tytu­łowego mizantropa) objął Gustaw Holoubek, grając ją silnie dramatycznie, z pełnym ludzkim zaangażo­waniem w sprawy kreowa­nej postaci. Można i tak, i chyba nawet trzeba, bo "Mizantrop" to wśród tak zwanych "komedii" Molie­ra najmniej komiczna sztu­ka, a Alcest w galerii mo­lierowskich bohaterów jest wyj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawda o Mizantropie

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 22

Autor:

Andrzej Jarecki

Data:

26.01.1967

Realizacje repertuarowe