EN

19.09.1998 Wersja do druku

Prawda jest naga

Opera Narodowa postanowiła włączyć się do Roku Krzysztofa {#os#5776}Pendereckiego{/#}, więc wznowiła wielkie dzieło kompozytora - "Raj utra­cony". Premiera odbyła się pięć lat te­mu, ale spektakl krótko gościł w reper­tuarze, można go zatem traktować jak rzecz niemal nową. Monumentalna in­scenizacja z udziałem tłumu wykonaw­ców zapadających się pod ziemię lub fruwających w powietrzu jest jednak przede wszystkim sukcesem chore­ografa Emila {#os#6005}Wesołowskiego{/#} i trójki tancerzy. Rzadko zdarza się oglądać spektakl tak bogaty i różnorodny. Reżyser i scenograf tworzą wysmakowane plastycznie wizje świata niebiańskiego, rajskiego i diabel­skiego, co pewien czas przenosząc się w wiek XVII, by przypomnieć, iż opera po­wstała na kanwie poematu Johna {#au#}Miltona{/#}. I jakby tego wszystkiego było mało, spek­takl wieńczy niezwykła scena wszelkich plag i nieszczęść, jakie będą nękały ludz­kość z powodu grzechu pierworodnego

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Prawda jest naga

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 220

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

19.09.1998

Realizacje repertuarowe