EN

1.03.2009 Wersja do druku

Poznańskie preludium

"Kiedy świat był młody" w reż. Pawła Kamzy w Teatrze Polskim w Poznaniu. Pisze Ewa Szkudlarek w Teatrze.

Prawdziwa to ironia losu - jedyne zakończone sukcesem powstanie w sposób mniej lub bardziej świadomy zostało nieco zapomniane i pominięte w tradycji kulturowej. Rzeczywistość niepodległościowa, szczególnie w początkowej fazie, postrzegana była przez wielu artystów jako zaprzeczenie pojęć z repertuaru mitycznego myślenia o historii i wolności - takich jak cud, wiara, zmartwychwstanie - stąd paradoks 1918 roku. "Polska - pisał Karol Irzykowski - zrobiła karierę przeciętną, prozaiczną. [...] Skończyły się i nie ziściły piękne sny umęczonego więźnia, robiącego gwoździem podkop pod mur. Przyszedł zwykły klucznik i otworzył mu drzwi"*. Niewątpliwie, dziewięćdziesiąta rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego stała się okazją do przypomnienia tamtych wydarzeń. Z jednej strony spektakl Pawła Kamzy "Kiedy świat był młody" wpisuje się więc w kontekst tradycyjnych obchodów -scenariusz został oparty na motywach wspomnień z 1918 roku, natomia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poznańskie preludium

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 3

Autor:

Ewa Szkudlarek

Data:

01.03.2009

Realizacje repertuarowe