EN

28.09.2015 Wersja do druku

Poznańska "Evita" i jej marzenia

"Evita" Andrew Lloyda Webbera w reż. Sebastiana Gonciarza w Teatrze Muzycznym w Poznaniu. Pisze Dominik Górny w Naszym Głosie Poznańskim.

Najpiękniejsze i największe realizacje musicalowe w teatrach na całym świecie wymagają nie mniejszych niż ich sceniczny efekt: pracy, talentu i poświęcenia ze strony artystów oraz wielu, również "zakulisowych osób". Dlatego tak wiele teatrów w Polsce nie podejmuj się realizacji przedstawień o międzynarodowej renomie - tak, pragnęłoby, ale nie ma na to wystarczających środków artystycznych i przede wszystkim finansowych. W wielu aspektach dotyczy to Teatru Muzycznego w Poznaniu, który mimo - przynależnych polskiej kulturze, choć nie będących jej "zasługą" okoliczności - podjął się realizacji marzenia o takim wielkoformatowym musicalu. "Marzenia", bo żeby je zrealizować trzeba było zmierzyć się z mało wysublimowanymi zasadami rzeczywistości; podobnie jak Eva Peron, bohaterka musicalu "Evita", która właśnie marzeniom podporządkowała większość swojego życia i dzięki temu - wyłącznie dzięki temu - przeszła do historii. W kontekście spo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poznańska "Evita" i jej marzenia

Źródło:

Materiał nadesłany

naszglospoznanski.pl

Autor:

Dominik Górny

Data:

28.09.2015

Realizacje repertuarowe