- To Schaeffer jeszcze żyje? Przecież to klasyk! - głośno zdziwiła się koleżanka, którą zachęcałam do obejrzenia w zamku najnowszej sztuki wybitnego autora i kompozytora...
Śpiesznie donoszę: Schaeffer żyje i ma się całkiem dobrze - doczekał się bycia klasykiem za życia. Światowa premiera sztuki pt. "Multimedialne Coś" [na zdjęciu] odbyła się na początku marca ubiegłego roku w Teatrze Bajka w Warszawie. Od tego czasu spektakl obejrzała już publiczność krakowska i gdyńska. W poniedziałek w CK Zamek zobaczą go poznaniacy. Bohaterami dramatu jest trójka aktorów (Agnieszka Wielgosz, Marek Frąckowiak i Waldemar Obłoza) oraz Bogusław Schaeffer (przy fortepianie). Aktorzy mają poprowadzić jego benefis. Nie są do tego jednak przygotowani, nie mają pojęcia o muzyce, a o samym benefisancie zupełnie zapominają.... Wyjątkowość tej sztuki polega na tym, że jest ona skonstruowana tak, jak precyzyjna partytura. Taki tekst mógł napisać tylko znakomity kompozytor muzyki współczesnej - właśnie Bogusław Schaeffer. Bo 79-letni obecnie twórca jest przede wszystkim kompozytorem, choć także wybitnym teoretykiem i kry