EN

1.12.2017 Wersja do druku

Pożenić Stanisławskiego z Brechtem albo wycofać się z tej historii

Przepustką do teatru rosyjskiego dla Erwina Axera, człowieka przez całe życie bliskiego kulturze niemieckiej, stał się dramat niemiecki.

We wspomnieniu poświęconym Towstonogowowi Erwin Axer pisze: "Umieszczono w repertuarze wcześniej zaplanowaną sztukę Brechta, autora dotąd w Rosji nie granego, nie wiadomo, czy w pełni prawomyślnego"1. Brecht istotnie nie był w Związku Radzieckim dramatopisarzem popularnym, jakkolwiek nie był całkiem nieznany. Pierwsza głośna inscenizacja - Opery za trzy grosze - miała miejsce w 1939 roku w moskiewskim Teatrze Kameralnym Tairowa. Berliner Ensemble występował w ZSRR w 1957 roku, czyli już po śmierci Brechta, i pięć lat, dodajmy, po występach w Polsce. W czasie trwającej odwilży, po 1958 roku, pojawiło się kilka inscenizacji najważniejszych dramatów Brechta: inscenizacje Opery za trzy grosze, Życie Galileusza czy Matka Courage i jej dzieci (w 1961 roku w Teatrze im. Majakowskiego w Moskwie), później, krótko po Axerowskim przedstawieniu w BDT (Wielki Teatr Dramatyczny w Leningradzie), Dobry człowiek z Seczuanu z kwietnia 1964 roku w reżyserii Jurija Lubimo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Teatr", nr 12

Autor:

Marek Radziwon

Data:

01.12.2017