"POWRÓT ODYSA" powstał za­ledwie w ciągu czterech dni (28- 31 XII 1904) jako jeden z ostatnich utworów poety. Interpretacja Wy­spiańskiego tej postaci antycznego herosa jest znamienna. Oto Odys, bohater przeklęty, bo uwikłany w przeznaczenie, którego nie sposób uniknąć. Nie ma dla niego ucieczki przed klątwą ojcobójstwa, ani nie ma też powrotu do Itaki jako miej­sca oczyszczenia i spokoju. Realizatorzy słupskiego przedsta­wienia ujawniają w artykule Haliny Kasjaniuk, tekście drukowanym w programie teatralnym, jeden z rysów interpreta­cyjnych: "Tragiczne znamię, jakie nadał swojemu spojrzeniu na mit Odysa Wyspiański, piętno zbrodni, gorącz­ka wyrzutów sumienia, niemożność stawienia czoła temu co jest na­szym Losem, sytuuje tę postać w pobliżu innego antycznego bohatera - "Króla Edypa" Sofoklesa".