EN

25.04.1997 Wersja do druku

Powrót króla włóczęgów

"Król włóczęgów" Rudolfa Frimla powraca na scenę gliwicką niejako z okazji dwu okrągłych rocznic: 60-lecia prapremiery polskiej i 40-lecia podobnej premiery gliwickiej. Notabene faks nadesłany przez teatr do redakcji informuje jedynie o pierwszym fakcie. Czyżby już nikt w tym zespole nie znał historii własnej placówki? Przecież nie ma się czego wstydzić. Gdy przeglądamy nazwiska realizatorów tamtego spektaklu, przecieramy oczy ze zdumienia. Wyreżyserowała go Danuta Baduszkowa, kierownictwo muzyczne pełnił Witold Rowicki, a choreografię ułożył legendarny Feliks Parnel. W ogóle Rudolf Friml, urodzony w 1879 r. w Pradze, a zmarły w 1972 r. w Hollywood, miał sporo szczęścia do Gliwic. Rok przed "Królem włóczęgów" wystawiono tu "Rosę Marie", również w reżyserii Danuty Baduszkowej, a w 1965 r. "Trzech muszkieterów" w reżyserii Mieczysława Daszewskiego. Te trzy utwory są zarazem szczytowymi osiągnięciami Frimla. Powstały w czasach, gdy tradycy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powrót króla włóczęgów

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Śląska nr 97

Autor:

mb

Data:

25.04.1997

Realizacje repertuarowe