EN

23.05.1976 Wersja do druku

Powrót donikąd

"Emigranci" Mrożka na scenie gorzowskiego Teatru im. Osterwy są reżyserskim debiutem Agnieszki Holland. Przedstawienie rozpoczyna się w teatralnym westybulu; gdzie przez długie, nużące chwile publiczność gromadzi się leniwie. Wśród widzów kręcą się lub siedzą nieruchomo pod ścianami młodzi ludzie z Europy. Z zachodniej Europy. Ich europejskość podszyta jest Juniorem. Publiczność zamiast "jednoczyć się" bawi się rozwiązywaniem łamigłówki: ci młodzi są naszym fałszywym wyobrażeniem o zachodniej kontestacji czy reżyserskim błędem w sztuce, naiwnością wyobraźni, kiczem? Publiczność zamiast "jednoczyć się" oddaje się wspomnieniom, liczy, ile to już razy od czasów krakowskiego przedstawienia stała tak w teatralnym westybulu, ile razy zmuszana była do wspólnoty, szantażowana tamtą "mickiewiczowską" sytuacją. Publiczność chichocze. Tymczasem poważny pan w urzędowym mundurze podbija teatralną pieczątką paszporty-programy i rozpoczyna

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powrót donikąd

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literacki nr 21

Autor:

Małgorzata Ruda

Data:

23.05.1976

Realizacje repertuarowe