EN

19.07.1985 Wersja do druku

Powiedz, że jestem

Gdyby tak przeprowadzić plebiscyt na najbardziej inspirujący twórców teatralnych mebel, to jestem przekonany, iż zdecydowanie wygrałaby... szafa! Nie żadne banalne krzesło czy stół. Napisałem to jak najpoważniej na świecie i bez odrobiny ironii. W szafie kryją się rzeczywiście niezwykłe wprost możliwości inscenizacyjne. A jedną z jej najważniejszych cech jest tajemniczość. Przeżyliśmy festiwal szaf w kolejnych realizacjach "Pułapki" Różewicza, mieliśmy szafy (było ich kilkanaście) w "Historii" Gombrowicza we wrocławskim Teatrze Kameralnym. Jest też bardzo ważna szafa w spektaklu, o którym chciałbym dzisiaj napisać, a obejrzałem go w czerwcu w Wałbrzychu. Niech to na razie będzie uwaga na marginesie, bo do szafy jeszcze wrócę. Po teatralnych realizacjach adaptowanego własnego bestselleru "Zdążyć przed Panem Bogiem" i monodramu "Relacje", znakomita reporterka, znana pod pseudonimem Hanna Krall dała się namówić do udziału w konkursie na

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Powiedz, że jestem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 29

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

19.07.1985

Realizacje repertuarowe