EN

21.11.1993 Wersja do druku

Pospolite ruszenie podtekstów

Świat dramatów {#au#11}Pintera{/#} to świat zam­kniętych enklaw, małych i dusznych przestrzeni. "Z pewnością przychodzi mo­ment - pisze Pinter - kiedy życie "w świecie" musi być odsunięte przez życie "we własnym świecie"; kiedy jesteś - w swoim pokoju... Dopóki nie zdołasz przystosować się do samotnego życia w swoim pokoju, nie jesteś wystarczająco dobrze przygotowany i wyposażony, by wyjść na zewnątrz i toczyć bitwy... które w świecie zewnętrznym toczy się zwykle w imię abstrakcji". W swych małych przestrzeniach, wśród paru postaci, Pin­ter szuka antidotum na ową abstrakcję, szuka konkretu, realności, przy czym jest to z reguły konkret tkwiący wewnątrz bohaterów, konkret psychologiczny. Zamknięcie, bycie zdanym wciąż na tych samych wrogów lub przyjaciół, zwię­ksza szansę na złowienie gestu lub słowa, które ociera się o prawdę. U Pintera jest to zawsze prawda o tym, co jeszcze jest, i czy w ogóle jest, stałego w tym naszym d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pospolite ruszenie podtekstów

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 47

Autor:

Paweł Głowacki

Data:

21.11.1993

Realizacje repertuarowe