EN

19.12.1987 Wersja do druku

Portrety we wnętrzu

Powód, dla którego nowy dyrektor Teatru Dramatyczne­go im. Al. Węgierki - Andrzej {#os#1623}Jakimiec{/#} wyreżyserował "Dom Bernardy Alba" Federico Garcii Lorki, był z pewno­ścią na tyle ważny, że usprawiedliwiał ten jego pierwszy, na białostockiej scenie (kameralnej), repertuarowy krok. Po pierwsze - jak sądzę - kierował się stanem, kondycją i strukturą zespołu, a po drugie - chciał zapewne powiedzieć coś o istocie egzystencji w wymiarze, dajmy na to, rodzin­nym. Powstała przeto rzecz z gatunku tych, które same w sobie są interesującą próbą artystycznej wypowiedzi. Ale co poza tym? SZTUKI F.G. Lorki ma­ją poważny kredyt u pu­bliczności i ten oto chwalebny nawyk sprawia, że widz ciągle jeszcze ogląda je ze względu na wewnętrzną moc, żywiołowość i wspaniale zarysowane postacie. Nic więc dziwnego, że reżyserzy chętnie wykorzystują te atuty da­jąc w pierwszym rzędzie sobie, a potem aktorom możli­wość, że się tak górnolotnie wy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Portrety we wnętrzu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Współczesna nr 297

Autor:

Ludmiła Chalecka-Połocka

Data:

19.12.1987

Realizacje repertuarowe