EN

13.01.1972 Wersja do druku

PORFIRION REDIVIVUS

Spory wokół poezji Gałczyńskiego toczą się nie od wczoraj. Nawet osłabły od czasu, kiedy poecie nie szczędzono najcięższych zarzutów i nie przebierając w słowach zarzucano mu rozmaite "izmy". Dziś skłonni jesteśmy dyskutować o Gałczyńskim znacznie rozważniej, co nie znaczy, że ranga i miejsce jego liryki ustaliła się przekonywające dla wszystkich. "Człowiekiem znienacka" nazywa Gałczyńskiego Stanisław Grochowiak. Bo też Gałczyński, jak mało który poeta, jest autorem tylu niespodzianek, na jakie narażony jest uważny czytelnik jego poezji. Nieprzejednany wróg drobnomieszczaństwa, a obok utwory opiewające łagodne ciepełko domowego ogniska; demaskator metafizycznych wahań i rozterek inteligencji, a obok "Notatki z nieudanych rekolekcji paryskich" - dokument takich właśnie niepokojów; niespokojny cygan i buntownik, sławiący uroki nie unormowanego i rozwichrzonego życia, a obok subtelne liryki "małżeńskie", opiewające spokój d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

PORFIRION REDIVIVUS

Źródło:

Materiał nadesłany

Sztandar Młodych nr 10

Autor:

Maciej Karpiński

Data:

13.01.1972

Realizacje repertuarowe