EN

11.12.1993 Wersja do druku

Pomysły (fragm.)

Znający się na rzeczy dramaturdzy twierdzą, że pomysł to jest zero. Nul na skali wartości. Zbyt dobry pomysł wyklucza napisanie udanego utworu. Do śmiechu, do płaczu - bez różnicy. Może więc miał rację głośny w latach trzydziestych amerykański reżyser, kie­dy polecił napisać na afiszu: "Hamlet - Wiliama Szekspira poprawiony przez Maurycego Schwartza". Historia pomysłów bywa zawiła. Teatr Rampa wystawił musical pt. "Chopin w Ameryce". Nie widziałem go jeszcze - nazwisko Andrzeja {#os#391}Strze­leckiego{/#} jest gwarancją poziomu. Ale ja nie o tym. Zainteresowało mnie pod­kreślenie, że musical powstał na kan­wie pomysłu Stanisława Dygata i An­drzeja Jareckiego; planowali opowieść o przygodach kompozytora w Stanach. Dokąd rzeczywiście Chopin zamierzał wyjechać. Jakby przeczuwając, że jego dorobek okaże się bez znaczenia w po­równaniu z dokonaniami Lecha W. O czym poinformował nas niedawno lider BBWR. Bardzo prawdopodobne, że pano­

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pomysły (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka Nr 50

Autor:

Ryszard Marek Groński

Data:

11.12.1993

Realizacje repertuarowe