EN

1.06.2010 Wersja do druku

Pomiędzy

"Elektra" w reż. Willy'ego Deckera w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Magdalena Gałkowska w Didaskaliach-Gazecie Teatralnej.

Scena warszawskiej Opery Narodowej konsekwentnie otwiera się na współczesność. W ramach reaktywowanego cyklu "Terytoria", z założenia odważnego, eksperymentalnego, już w tym sezonie na scenie kameralnej teatru mogliśmy oglądać dzieła Glassa i Xenakisa. Także główna scena Opery stopniowo poszerza repertuar o kanon muzyki XX wieku, powszechnie uważanej za trudniejszą w odbiorze i niepopularną, z tego powodu rzadko obecnej na polskich scenach. Bez rewolucji: na zapowiedziane przez Mariusza Trelińskiego inscenizacje partytur Brittena czy Weinberga trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Dobrze się jednak składa, że zanim w polskiej operze na stałe zagości repertuar najnowszy, mamy szansę obejrzeć dzieła klasyków współczesności, dotąd zupełnie polskiej publiczności nieznane lub przez lata niewystawiane - jak "Elektra" Richarda Straussa, która od czasu prapremiery nie była u nas wznawiana. Spektakl z 1971 roku powstał jako wynik współpracy między re

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pomiędzy

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia-Gazeta Teatralna nr 06/08

Autor:

Magdalena Gałkowska

Data:

01.06.2010

Realizacje repertuarowe