EN

8.05.1989 Wersja do druku

Polszczyzna była dla mnie przystanią

Przed laty, uczestnicząc jako sprawozdawca prasowy w uroczystościach nadania Staremu Teatrowi im. Heleny Modrzejewskiej, wzruszałem się - jak wszyscy krakowianie - tym aktem pamięci i najgłębszej czci wobec aktorki, która szeroko rozsławiła imię Polski. Wczoraj w Starym Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej, w sali im. Heleny Modrzejewskiej uczestniczyliśmy w premierze (dzień przedtem w próbie generalnej) widowiska "Pani Helena" Kazimierza Brauna. Jest to spektakl szczególnego rodzaju, ponieważ przyniósł nam taką wielkość doznań, że trzeba rzeczywiście hamować zachwyty. Rzecz wyreżyserował Jan Maciejowski - wprowadzając nas od pierwszej sceny pożegnania z rezydencją amerykańską Modrzejewskiej w nastrój lirycznych wyznań. Przestrzeń połowy sali zagospodarowała pięknie Barbara Zawada, która wydobyła z żywiołu przedmiotów (meble w pokrowcach, fortepian w kilimach i poduszkach, manekiny, walizy) istotne treści funkcjonalne i symboliczne. Wracam natyc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polszczyzna była dla mnie przystanią

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 107

Autor:

Olgierd Jędrzejczyk

Data:

08.05.1989

Realizacje repertuarowe