EN

25.09.2012 Wersja do druku

Polityka to lipa

"Jan Maciej Karol Wścieklica" w reż. Jacka Bunscha w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Daniel Klusek w Głosie Pomorza.

"Jan Maciej Karol Wścieklica" Witkacego, najnowszy spektakl słupskiego Nowego Teatru, odsłania kulisy władzy. Warto im się przyjrzeć. Na rozpoczęcie kolejnego sezonu Nowy Teatr przeniósł widzów do wsi Niewyrypy Dolne, do której po latach spędzonych na najważniejszych warszawskich salonach politycznych wraca Jan Maciej Karol Wścieklica. Ucieka z miasta w poszukiwaniu spokoju. Ten jednak nie jest mu dany. Zewsząd słychać prośby, namowy, błagania nawet, by Wścieklica wrócił na jedną z ważnych posad. Miałby zostać wójtem lub starostą. A może nawet prezydentem kraju. Tytułowy bohater sztuki Stanisława Ignacego Witkiewicza ma być jednak tylko kukłą sterowana przez grupę osób rządnych władzy, które chcą starować krajem z tylnego siedzenia. "Jan Maciej Karol Wścieklica" jest chyba najbardziej ponadczasowym dramatem Witkacego. Ukazuje mechanizm zdobywania i sprawowania władzy, ale również zagrożenie autodestrukcją, jeśli politykowi brak

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Polityka to lipa

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pomorza nr 224

Autor:

Daniel Klusek

Data:

25.09.2012

Realizacje repertuarowe