EN

27.05.2013 Wersja do druku

Policyjne pałki i szalik Motoru w poczekalni do zaświatów

"Był sobie Polak, Polak, Polak i diabeł" w reż. Remigiusza Brzyka w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Anna Fit w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Nie ma tu świętości, poprawności politycznej i tematów tabu. Spektakl uderza w czułe punkty Polaków. Nie oszczędza nikogo. W sobotę w Teatrze im. Juliusza Osterwy odbyła się premiera spektaklu Pawła Demirskiego "Był sobie Polak Polak Polak i diabeł". Skojarzenie z dowcipami okazuje się jak najbardziej trafne, a wiele tłumaczy już sam podtytuł sztuki: "czyli w heroicznych walkach narodu polskiego wszystkie sztachety zostały zużyte". Sztachety zastąpiły policyjne pałki, wzniosłe hasła sprowadzały do parteru okrzyki i bluzgi, a plejada wyrazistych postaci na srebrnej pożydowskiej tacy wyjętej z peerelowskiej meblościanki podawała mity, stereotypy i kompleksy tworzące "Polaków portret własny". Nie jest to próba rozliczania przeszłości, rekonstruowania wydarzeń ani wyjaśniania zawiłości historii naszego kraju. To raczej obserwacja skutków, dla których papierkiem lakmusowym i miernikiem odporności człowieka jest jego psychika. Reprezentu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Policyjne pałki i szalik Motoru w poczekalni do zaświatów

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Lublin online

Autor:

Anna Fit

Data:

27.05.2013