EN

2.06.1997 Wersja do druku

Poetycki spacer

Takich tłumów jak w miniony pią­tek uniwersytecka Aula Leopoldina dawno nie widziała. Koloratki uczestników Kongresu Eucharystycz­nego ciasno zmieszały się z małymi czarnymi i garniturami VIP-ów. Zza okien dobiegały odgłosy Sacrosongu na Wyspie Słodowej, jednak słucha­cze w Auli - pomimo wyraźnego rytmu gitar i bębnów z oddali - czekali w sku­pieniu na "Pieśń o blasku wody". Tryumfowali szczęśliwcy, którym uda­ło się wedrzeć do środka. Gapowicze zostali pod drzwiami przepełnionej sa­li, ale i dla nich - przez uchylone drzwi - ponad godzinę aktorzy Teatru Pol­skiego we Wrocławiu recytowali wier­sze Karola Wojtyły. "Pieśń o blasku wody" uteatralizował Andrzej Wajda, trudno jednak mówić, że był to spektakl. Aktorzy po prostu wyszli ku widzom, przystanęli na chwi­lę, czasem siadali to tu, to tam, jakby podczas spaceru czy intymnej rozmo­wy. I tak prosta, bezpretensjonalna by­ła to wieczornica, jak bezpretensjonal­ne i proste są słowa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Poetycki spacer

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Dolnośląska nr 126

Autor:

Leszek Pułka

Data:

02.06.1997

Realizacje repertuarowe