EN

2.12.2005 Wersja do druku

Pociąg do Fredry

"EuroCity (Z Przemyśla do Przeszowy)" w reż. Andrzeja Łapickiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Andrzej Łapicki zapowiedział w "Rzeczpospolitej" pożegnanie ze sceną. Uczynił to w sposób wyrafinowany, wystawiając "EuroCity". Pod uwspółcześnionym tytułem kryje się dwuaktówka "Z Przemyśla do Przeszowy", ostatnia komedia, która wyszła spod pióra Aleksandra Fredry, niegrana od ponad stu lat. Słynny komediopisarz był wielkim orędownikiem postępu, autorem memorandów o potrzebie zakładania dróg żelaznych w Galicji. Jego społecznikowskie zaangażowanie sprawiło, że akcję swojej sztuki umieścił na stacjach. Stworzył opowieść o grupie ludzi mniej lub bardziej przypadkowo zdanych na siebie podczas odbywania podróży koleją. Łapicki sprawił, że błaha w gruncie rzeczy komedyjka o niestałości ludzkich charakterów stała się dla nas bliska i odkrywcza. Szczególnie w utyskiwaniach na tempo życia, za którym już wówczas trudno było nadążyć. Staje się to przyczyną ciągłego rozkojarzenia i zagubienia bohaterów. Ubranych, co ci

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pociąg do Fredry

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 281

Autor:

Janusz R. Kowalczyk

Data:

02.12.2005

Realizacje repertuarowe