EN

9.07.1981 Wersja do druku

Po Hamlecie i... po herbacie

Jerzy Żurek dał się poznać jako autor chwalonej sztuki "Sto rąk, sto sztyletów". Otrzymał nawet za nią na poprzednim 21 Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych na­grodę za debiut dramaturgiczny szczęśliwie wprowadzony na scenę przez Jerzego Krasowskiego w Teatrze im. Słowackiego w Krakowie. Druga sztuka, jak uczy życie, zawsze jest słabsza od debiutu, tak też jest w tym wypadku. Żurek porwał się na temat Szekspirow­ski i zapragnął dopisać swój ka­wałek do "Hamleta". Gdybym był złośliwy, mógłbym dodać, iż autor "Po Hamlecie" będzie miał co robić do końca życia, bo można pospekulować co byłoby po królu Lirze, Otellu, Ryszardzie III i in­nych tytułowych i nie tytułowych bohaterach Szekspira oraz klasy­ków wielu, nie wyłączając na­szych polskich Mickiewiczów i Słowackich. Intencje dramaturga wydają się jednak szlachetne, można w nich wyczytać przede wszystkim kry­tyczny stosunek do określonych mechanizmów politycznych działa�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po Hamlecie i... po herbacie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 133

Autor:

Krzysztof Kucharski

Data:

09.07.1981

Realizacje repertuarowe