EN

11.06.2008 Wersja do druku

Po drugiej stronie życia

"Stacyjka Zdrój" w reż. Andrzeja Opatowicza i Andrzeja Poniedzielskiego w Teatrze Ateneum w Warszawie. Pisze Temida Stankiewicz-Podhorecka w
Naszym Dzienniku.

Cieszy mnie, że moje obawy podczas premiery spektaklu "Stacyjka Zdrój" w Teatrze Ateneum nie sprawdziły się. Wówczas wydawało mi się, że na to znakomite przedstawienie będzie przychodziła jedynie publiczność należąca do tzw. przedziału wiekowego mocno średniego, pamiętająca Kabaret Starszych Panów. A myślałam tak, bo w spektaklu nie ma obowiązujących dziś w teatrze "atutów", czyli: wulgarnych dialogów, obscen, dewiacji homoseksualnych, degradowania człowieka do roli bydlęcia i odbierania mu godności osoby ludzkiej, naigrawania się z wierzących, ataku na Kościół i kapłanów, rwanej narracji polegającej na wrzasku i rzucaniu aktorami o podłogę, itp. Tu jest coś wręcz odwrotnego: słowo poetyckie, elegancja manier, piękna metafora, wysokiej klasy poczucie humoru i stosowna po temu narracja. I - o dziwo - jak ostatnio widziałam, widownię zapełnia nie tylko "wiekowa" publika, ale i ta bardzo młoda. Przyjemne zaskoczenie. Zwłaszcza w dobie upa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po drugiej stronie życia

Źródło:

Materiał nadesłany

Nasz Dziennik nr 135

Autor:

Temida Stankiewicz-Podhorecka

Data:

11.06.2008

Realizacje repertuarowe