EN

6.08.1976 Wersja do druku

Po Cydzie Romeo i Julia

Zamość polskim Awinionem! Po tym co działo się na Rynku Wielkim w ostatni lipcowy wieczór br., mówię o tym z całkowitym przekonaniem. Plenerowy spektakl ROMEA I JULII w pełni potwierdził walory sceniczne tego staromiejskiego zespołu. Było to drugie w dziejach Zamościa tak duże wydarzenie teatralne. Pierwsze miało miejsce kilka wieków temu. W scenerii renesansowych kamieniczek odbyła się polska prapremiera CYDA Corneille'a. Teraz w renesansowych arkadach znów rozbrzmiewały słowa tragedii. Tyle tylko, że Willama Szekspira - twórcy epoki renesansu. Można było wystawić inne sztuki jak: HAMLETA, SEN NOCY LETNIEJ, ODPRAWĘ POSŁÓW GRECKICH... Zdecydowano się na ROMEA I JULIĘ. Dlaczego? Nad Kapuletich i Montekich domem. Spłukane deszczem, poruszone gromem - Łagodne oko błękitu Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów, Na wywrócone bramy do ogrodów, I gwiazdę zrzuca że szczytu. - Ten wiersz Cypriana Norwida - mówi p. Halina Machulska - najpełni

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Po Cydzie Romeo i Julia

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski nr 176

Autor:

St.W.Wojnarowicz

Data:

06.08.1976

Realizacje repertuarowe